Król Morglin Ironfist, który przez wiele lat władał Enroth miał dwóch synów: Archibalda i Rolanda. Jak możemy usłyszeć we wprowadzeniu do gry HoMM II, Roland wykazywał się dobrocią i sprawiedliwością, lecz Archibald był znany zupełnie z innej strony. Jego chęć do przejęcia władzy w królestwie była w stanie zniszczyć nawet braterskie więzi z Rolandem. Następca tronu miał być wybrany przez jednego z królewskich wieszczów, jednak ci ginęli w niewyjaśnionych okolicznościach. Chcąc wykorzystać tą sytuację, Archibald oskarżył Rolanda o spiskowanie i mordowanie mędrców, po czym sam ogłosił się Królem Enroth. Roland, który dobrze wiedział do czego jest zdolny jego brat, uciekł do swojego letniego zamku. Właśnie w ten sposób rozpoczęła się słynna Wojna o Sukcesję.

Zapewne zastanawiacie się jakim królem był Archibald. Jak nie trudno się domyślić, nie był wzorem idealnego władcy. Jego rządy opierały się na tyranii a to wszystko podsycała chęć zlikwidowania Rolanda, który stanowił zagrożenie dla Uzurpatora. Archibald mógł polegać na swoich sojusznikach, czyli przede wszystkim na Czarnoksiężnikach i Nekromantach. Poza tym, po swojej stronie miał wiernego generała Lorda Coralgona oraz nekromantę Brata Braxa.  

 

Cała Wojna trwała 2 lata. Ostatecznie, pomimo wszelkich działań Archibald przegrywa walkę o tron ze swoim bratem. Roland, który jak już wcześniej wspomniałam był znany z dobrego serca - darował życie Archibaldowi, pomimo wszelkich zbrodni jakie dokonał. Jednak wszystko ma swoją cenę. Archibald został zamieniony w kamienny posąg przez nadwornego maga Rolanda - Tanira. Od tamtej pory był wyłącznie elementem dekoracji Królewskiego Zamku.
 

 

Archibaldowi "pozwolono" wrócić do fabuły w grze Might and Magic VI, w której to zostaje uwolniony przez grupę podróżników poszukujących przygód. Był bardzo zdziwiony, że ktokolwiek go uwolnił.

Archibald postanowił zrezygnować z planów przejęcia władzy w Enroth - zapewne wyszedł z założenia, że "nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki". Ponadto wiedział, że gildia nekromatnów z Enroth nie była mu wierna. Archibald wyruszył więc na Antagarich w celu zdobycia nowych wpływów. Wykorzystując zamieszanie związane ze wskrzeszeniem Nicolasa Gryphonhearta, zasiadł na tronie Deyji. Jednak i tam po pewnym czasie został obalony - przez swojego doradcę pochodzącego z Terry. Był nim Kastore, który przejął rządy w Deyji po Archibladzie.

Los postanowił złączyć ponownie Archibalda i Rolanda. Gdy Archibald dowiedział się, że jego brat jest więziony przez demonicznych Kreegan w Kolonii Zod, poprosił lordów Harmondale o jego uratowanie. Roland został ocalony z rąk bestialskich kosmitów przybierających postaci diabłów. Jak widać, nawet złowrogi Archibald potrafił mieć w sobie ludzkie uczucia i uratował brata przed pewną śmiercią.

Co do ostatecznych losów Archibalda - zapewne zginął w chwili Rozliczenia, ponieważ do tej pory w serii nie ma żadnych nowych wzmianek o nim. Do swoich ostatnich chwil przebywał na wygnaniu w Laboratorium Clankera. Roland ponownie darował bratu życie, broniąc go przed gniewem Katarzyny Ironfist (Gryphonheart).


 

Opracowała: Laxx